piątek, 8 października 2010

TO JUZ UBUD.......



                                          Wskoczyla mi malpa na plery i czeka nie wiem na co !







                                        nasz przewiewny bungalow w Ubud tym razem bez AC







Dzisaj po dwoch godzinach jazdy busem od Loviny dotarlismy do Ubud. W Ubud co rusz spotykamy blade twarze, nawet znajomych z Bromo ( wszystkie rasy sie tu mieszaja) sporo Japoncow, Kanadyjczykow , Holendrow, Niemcow etc. Ceny w Ubud faktycznie sporo wyzsze niz w Lovinie. Bungalowy z wiatrakiem 150 000 IR. Po znalezieniu bungalowu udalismy sie na zwiedzanie miasta. Na koncu glownej ulicy znajduje sie Monkey Forest ( Gaj malp). Wstep 20.000 IR . Malpy bardzo cwane jak tylko zobacza banany podlatuja i potrafia nawe z kieszeni wyciagnac !
Jutro bierzemy skuter i jedziemy do wsi na pola ryzowe. Pojutrze czeka nas przeprawa na kolejna wyspe tym razem Gili ( 4 -5 godzin promem ) .

1 komentarz: