niedziela, 31 października 2010

Pura Luhur Ulu Watu











Ta liczaca 1000 lat światynia znajduje się na najbardziej wysuniętym na południe cyplu Bali. Wznosi się na krawedzi klifu skalnego ponad 100 metrów nad poziomem morza. Została wzniesiona na cześć boginii mórz i jezior Dewi Danu. Dotarliśmy tam na naszym motorku tuż przed zachodem słońca. Kupujac bilety i wkładając obowiązkowe sarongi zostaliśmu uprzedzeni przez obsługę, że należy uważać na małpy, które specjalizują się w zuchwałych kradziezach. Pomimo ostrzeżenia nie uniknęliśmy kradzieży okularów Andrzeja. Wydarzyło się to tak szybko, że nie zdążył zareagować. Cwana małpa po kradzieży siedziała na murku i wyraźnie na coś czekała. Okazało się, że jest to towar wymienny na coś smacznego. Pojawił się zaraz miejscowy cwaniak, który zaproponował za opłatą odzyskanie okularów. Ponieważ okulary były drogie nie było innego wyjścia i wyraziliśmy zgodę. facet wyjął jajko na twardo i podarował małpie, która od razu wypuściła okulary na ziemię i wyraźnie zadowolona zajęła się konsumpcja jajka. odzyskanie okularów kosztowało 50 tys. rupii ( 15 zł ). Było warto. Przygoda ta nie wpłynęła na nasz pobyt i wrażenie jakie wywarła na nas świątynia. Jest pięknie usytuowana i wywira niesamowite wrażenie. Jest tłumnie odwiedzana przez całe rzesze turystów z całego swiata. Nie dziwimy sie temu. Nadmienic można, ze jest to też swietne miejsce dla serferów, którzy tu tłumnie przybywają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz